Przejdź do treści

Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Mrągowie

Operacja lotnicza „Jacket”

sobota,

Operacja lotnicza „Jacket”

W nocy z 27 na 28 grudnia 1941 roku miała miejsce jedna z najdramatyczniejszych operacji przerzutu cichociemnych do okupowanej Polski.

Pod koniec 1939 roku we Francji kapitanowie Jan Górski i Maciej Kalenkiewicz przygotowali projekt wykorzystania samolotów i skoczków spadochronowych do nawiązania kontaktów z Polską. Ich inicjatywa spotkała się z odmową polskiego dowództwa. Młodzi oficerowie nie zrazili się tym i po ewakuacji do Wielkiej Brytanii kontynuowali prace mające doprowadzić do wprowadzenia szkolenia spadochronowego dla grupy oficerów, których celem byłoby utrzymywanie łączności z krajem lub prowadzenie działań dywersyjnych na terenach okupowanych. Artykuł Kalenkiewicza „O zdobywczą postawę polskiej polityki” zwrócił uwagę Naczelnego Wodza Władysława Sikorskiego. Niektóre zawarte w nim pomysły doczekały się realizacji – powstała 1 Samodzielna Brygada Spadochronowa oraz utworzono grupę żołnierzy-dywersantów – cichociemnych.

Pierwsza operacja przerzutu cichociemnych do okupowanej Polski miała miejsce w lutym 1941 roku. Pierwsza grupa spadochroniarzy po błędzie nawigatora wylądowała na terenach włączonych do Rzeszy. W tej sytuacji stracono zrzucone zasobniki ze sprzętem. Samolot wrócił do Anglii na resztkach paliwa. Po tej operacji na dziewięć miesięcy przerwano loty. Szkolenia cichociemnych prowadzono dalej. Jesienią 1941 roku do 138. Dywizjonu RAF wykonującego zrzuty z zaopatrzeniem dla ruchu oporu w krajach okupowanych przez III Rzeszę dołączono trzy polskie załogi. Polacy doskonale znali geografię swojego kraju z praktyki i zdecydowanie lepiej od Brytyjczyków radzili sobie z nocną nawigacją bez pomocy radaru i radia. W tym samym okresie do służby weszły samoloty Handley Page Halifax w wersji Mk.II, które po wymontowaniu wieżyczek z karabinami i zabraniu dodatkowych zbiorników paliwa osiągały zasięg trzech i pół tysiąca kilometrów.

W listopadzie 1941 roku przeprowadzono drugą operację przerzutu cichociemnych. Dzięki większemu zasięgowi samolotu wybrano bezpieczniejszą trasę wiodącą nad Danią. Lądowanie przebiegło bez większych problemów. Razem ze skoczkami zrzucono także dwie paczki i sześć zasobników. W kraju znalazły się m.in. cztery radiostacje i dwa odbiorniki radiowe. Spadochroniarze mieli ze sobą korespondencję dla Komendy Głównej Związku Walki Zbrojnej. Szczęście nie dopisało polskiej załodze samolotu, wskutek oblodzenia maszyny doszło do awarii systemu hydraulicznego. Podjęto decyzję o awaryjnym lądowaniu w neutralnej Szwecji. Samolot został spalony przez załogę.

Trzecia próba okazała się jedną z najbardziej dramatycznych. Operacja lotnicza „Jacket” rozpoczęła się 27 grudnia 1941 roku, kiedy z lotniska RAF wystartowała maszyna Handley Page Halifax L-9618 „W”. Polską załogą dowodził porucznik nawigator Mariusz Wodzicki. W samolocie znaleźli się cichociemni porucznik Marian Jurecki „Orawa”, major Maciej Kalenkiewicz „Kotwicz”, porucznik Alfred Paczkowski „Wania”, porucznik Andrzej Świątkowski „Amurat” oraz kurierzy Delegatury Rządu na Kraj podporucznik Tadeusz Chciuk „Celt” i kapral Wiktor Strzelecki „Buka”. Trasa lotu przebiegała nad Danią. Nad półwyspem Jutlandzkim samolot został ostrzelany przez obronę przeciwlotniczą. Planowo skoczkowie mieli lądować „na dziko” między Sochaczewem a Bolimowem, jednak na skutek błędu w nawigacji znaleźli się na terenach włączonych Rzeszy.

Lądowanie było bardzo pechowe, porucznik Jurecki zderzył się z drzewem i został mocno poturbowany, a „Wania” na oblodzonej kłodzie skręcił kostkę. Na miejscu zrzutu „Orawa” i „Amurat” mieli zająć się ukryciem spadochronów, a pozostali będąc pewnymi, że są pod Skierniewicami, ruszyli w drogę. Wkrótce napotkali patrol Grenzschutzu, zostali zatrzymani i zaprowadzeni do strażnicy. Podczas próby przeprowadzenia rewizji otworzyli ogień do zaskoczonych strażników granicznych. Polacy wykazali się sporą sprawnością, zlikwidowali prawie całą załogę, w strzelaninie ranny został jedynie „Kotwicz”, a cała czwórka zdołała przedostać się do Warszawy. Takiego szczęścia nie mieli „Orawa” i „Amurat”. Oni również natknęli się na Niemców, zginęli w walce ze strażnikami granicznymi.

Ironią losu tej samej nocy koło wsi Wiązowna pod Warszawą wylądowało sześciu innych spadochroniarzy. Była to tzw. pierwsza grupa inicjatywna Polskiej Partii Robotniczej. Nowotko, Finder, Mołojec, Kartin, Skoniecki i Rutkiewicz przybyli ze wschodu, przysłani przez Stalina, aby przygotować grunt pod wkroczenie Armii Czerwonej i późniejsze zniewolenie Polski.

Marian Jurecki (1911–1941)

W czasach szkolnych działał w harcerstwie. W 1930 roku z wyróżnieniem zdał maturę i wstąpił do wojska. Ukończył Szkołę Podchorążych Marynarki Wojennej w Toruniu, Szkołę Podchorążych Lotnictwa w Krakowie oraz Szkołę Podchorążych Kawalerii w Grudziądzu. W 1936 roku otrzymał awans do stopnia podporucznika i przydział do 10. Pułku Ułanów Litewskich w Białymstoku. W kampanii wrześniowej walczył w szeregach Podlaskiej Brygady Kawalerii. W październiku 1939 roku zameldował się we Francji. Służył w 10. Brygadzie Kawalerii Pancernej. Za zasługi w kampanii francuskiej został odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari.

Po ewakuacji do Wielkiej Brytanii nadal służył w 10. Brygadzie Kawalerii Pancernej. Zgłosił się do służby w kraju i przeszedł przeszkolenie w zakresie dywersji. W nocy z 27 na 28 grudnia 1941 roku podczas lądowania zderzył się z drzewem i został mocno poturbowany. Skoczkowie na skutek błędu w nawigacji wylądowali na terenach włączonych Rzeszy. Na miejscu zrzutu porucznik Jurecki i „Amurat” mieli zająć się ukryciem spadochronów, później natknęli się na Niemców i zginęli w walce. Marian Jurecki był pierwszym cichociemnym, który zginął w Polsce.

Maciej Kalenkiewicz (1906–1944)

Ukończył Oficerską Szkołę Inżynierii jako prymus z pierwszą lokatą. Studiował na Wydziale Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej. W 1935 roku uzyskał dyplom inżyniera urządzeń i komunikacji miejskich. W 1938 rozpoczął studia w Wyższej Szkole Wojennej w Warszawie, jednak naukę przerwała wojna. Kampanię wrześniową rozpoczął jako oficer sztabu Suwalskiej Brygady Kawalerii. Po agresji ZSRR jego pułk ruszył w stronę Warszawy. W walce z Sowietami nad Biebrzą jednostka poniosła duże straty. Mimo rozwiązania oddziału przez dowódcę major Henryk Dobrzański, kapitan Maciej Kalenkiewicz i 180 żołnierzy nie złożyli broni i kontynuowali marsz do oblężonej stolicy. Oddział przyjął nazwę Oddział Wydzielony Wojska Polskiego. Po zakończeniu kampanii wrześniowej kontynuował on walkę z niemieckim najeźdźcą.

Pod koniec 1939 roku Maciej Kalenkiewicz opuścił oddział majora Dobrzańskiego i przedostał się do Francji. Razem z kapitanem Janem Górskim trzykrotnie zgłaszał przełożonym gotowość do wzięcia udziału w desancie spadochronowym na teren Polski. Po upadku Francji został ewakuowany do Wielkiej Brytanii. Należał do grupy młodych oficerów, którzy byli zwolennikami reform w Wojsku Polskim. Jednym z postulatów była rozbudowa jednostek lotniczych i desantowych. Jego niektóre pomysły doczekały się realizacji, m.in. rozpoczęto prowadzenie szkoleń dla przyszłych skoczków spadochronowych.

Po przerzucie do okupowanej Polski otrzymał przydział do oddziału operacyjnego sztabu Związku Walki Zbrojnej. Prowadził odprawy z szefami sztabów okręgów i szkolenia dla kandydatów na wyższych oficerów i inspektorów, tworzył instrukcje bojowe. We wrześniu 1942 roku opracował plan powstania powszechnego zawarty w raporcie operacyjnym dowódcy Armii Krajowej nr 154/III z 8 września 1942. Kalenkiewicz przewidywał wrogi stosunek Sowietów do Armii Krajowej, powstanie miało wybuchnąć w momencie niewątpliwej klęski Niemiec. W sierpniu 1943 kierował serią ataków na posterunki graniczne między Generalnym Gubernatorstwem i terenami przyłączonymi do Rzeszy – akcją „Taśma Wschodnia”.

W marcu 1944 roku jako delegat Komendy Głównej wyjechał do Okręgu Nowogródek Armii Krajowej. Na własną prośbę pozostał na tym terenie i objął dowództwo Zgrupowania Nadniemeńskiego. Kalenkiewicz był współautorem koncepcji akcji „Ostra Brama”. Podczas przygotowań do realizacji operacji został ranny w starciu pod Iwiem. W szpitalu polowym w Antoniszkach amputowano mu prawą rękę. Nie brał udziału w walkach o Wilno. 18 sierpnia 1944 roku Komenda Główna oficjalnie wyznaczyła Kalenkiewicza na komendanta Podokręgu Nowogródek i awansowała go do stopnia podpułkownika. Depesza z informacją o awansie nigdy nie dotarła do adresata. 21 sierpnia Maciej Kalenkiewicz zginął pod Surkontami w walce z oddziałami Armii Czerwonej.

Alfred Paczkowski (1909–1986)

Od 1929 roku służył w wojsku. W 1935 roku ukończył studia na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Warszawskiego i zdobył dyplom doktora medycyny. W latach 1938-1939 pracował jako lekarz 9. Pułku Ułanów Małopolskich w Trembowli. Podczas kampanii wrześniowej jego jednostka znalazła się w składzie Armii „Poznań”. Brał udział m.in. w bitwie nad Bzurą i w obronie Warszawy. Na początku 1940 roku przedostał się do Francji. Po ewakuacji do Wielkiej Brytanii zgłosił się do służby w kraju. Przeszedł szkolenie cichociemnych.

W okupowanej Polsce otrzymał przydział na stanowisko dowódcy III odcinka „Wachlarza”. Osobiście brał udział w wielu akcjach bojowych w rejonie Brześcia i Mińska. W listopadzie 1942 roku został przypadkowo aresztowany. Po odkryciu, że jego dokumenty są fałszywe, został poddany brutalnemu śledztwu. Osadzono go w więzieniu w Pińsku. 18 stycznia 1943 roku został uwolniony po brawurowej akcji polskiego podziemia zorganizowanej przez cichociemnego porucznika Jana Piwnika „Ponurego”.

Przez miesiąc przebywał na leczeniu w Warszawie, a następnie został skierowany na stanowisko szefa Kedywu Obszaru Białystok. Podczas akcji „Burza” dowodził dowódcą 84. Pułkiem Piechoty w składzie 30. Dywizji Piechoty AK. Po odniesieniu ciężkiej rany w boju pod Mańczakami ponownie kurował się w Warszawie. Podczas powstania warszawskiego, we wrześniu 1944 roku, na rozkaz dowództwa przeprawił się na drugi brzeg Wisły w celu nawiązania łączności ze sztabem Armii Czerwonej. Został aresztowany i wywieziony do łagru w głąb ZSRR. W 1948 roku wrócił do Polski.

Andrzej Świątkowski (1906–1941)

Ukończył studia na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej. W czasie studiów odbył szkolenia i praktyki wojskowe, ukończył Szkołę Podchorążych Rezerwy Artylerii we Włodzimierzu Wołyńskim, w 1933 roku otrzymał stopień podporucznika. Działał w organizacjach politycznych obozu narodowego. W 1939 roku wyjechał na trzyletni kontrakt do Afganistanu. Po wybuchu wojny zerwał umowę i przyjechał do Europy w celu wstąpienia do polskich oddziałów. Wiosną 1940 roku dotarł do Francji. Służył w Ośrodku Wyszkolenia Oficerów Artylerii w Vichy. Po upadku Francji został ewakuowany do Wielkiej Brytanii.

Trafił do 4. Brygady Kadrowej Strzelców przekształconej następnie na 1. Samodzielną Brygadę Spadochronową. Odbył kursy dywersji, spadochronowy oraz strzelecki. Po wylądowaniu w kraju razem z porucznikiem Marian Jurecki odłączył się od pozostałych skoczków. Obaj zginęli w walce z niemieckimi strażnikami granicznymi.

Tadeusz Chciuk (1916–2001)

W 1935 roku zdał maturę i rozpoczął studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie. W 1939 roku zdobył dyplom magistra praw. Po wybuchu drugiej wojny światowej brał udział w walkach z niemieckim i sowieckim najeźdźcą. Po klęsce wrześniowej zaangażował się w działalność polskiego podziemia niepodległościowego. Został „białym kurierem”, regularnie kursował między polskimi terenami okupowanymi przez ZSRR a Węgrami. W maju 1940 roku przedostał się do Francji i wstąpił w szeregi polskich oddziałów. Po ewakuacji do Wielkiej Brytanii ze stopniem podporucznika ukończył Szkołę Podchorążych Artylerii w Szkocji. Zgłosił gotowość do podjęcia służby jako kurier i odbył kurs skoczków spadochronowych.

W operacji lotniczej „Jacket” wziął udział jako emisariusz rządu generała Władysława Sikorskiego. Po wylądowaniu zdołał przedostać się do Warszawy. Napisał raport o stanie państwa podziemnego dla generała Sikorskiego. W czerwcu 1943 roku wrócił do Londynu. W kwietniu 1944 roku ponownie drogą lotniczą został przerzucony do kraju. Był osobistym emisariuszem premiera Stanisława Mikołajczyka oraz przedstawicielem Komitetu Naczelnego ZHP. Do Londynu wrócił w lipcu tego samego roku w ramach operacji „Most III”, w której ramach zabrano do Wielkiej Brytanii także elementy zdobytego nad Bugiem rakietowego pocisku balistycznego V2. Po zakończeniu wojny ponownie został wysłany do Polski, tym razem jako sekretarz Misji do spraw Demobilu. Misja zajmowała się przekazaniem do kraju materiałów i sprzętu pochodzącego z armii amerykańskiej i brytyjskiej.

Wiosną 1946 roku został aresztowany pod zarzutem szpiegostwa przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa. Po kilku miesiącach został zwolniony na skutek interwencji Stanisława Mikołajczyka. Na krótko zatrudnił się w Wojewódzkim Urzędzie Ziemskim w Krakowie. Współpracował z Polskim Stronnictwem Ludowym. W 1947 roku po ucieczce Mikołajczyka z Polski komunistyczne represje dotknęły także Tadeusza Chciuka. Jesienią 1948 roku opuścił kraj. Przez kilka lat mieszkał we Francji. Działał w PSL na Uchodźstwie, redagował Biuletyn Informacyjny PSL. Udzielał się także w harcerstwie oraz jako naczelnik paryskiego „Sokoła”. W 1952 roku wyjechał do Monachium, gdzie był współtwórcą Sekcji Polskiej Radia Wolna Europa. Prowadził wiele audycji poświęconych sprawom wsi, a także był czołowym komentatorem politycznym rozgłośni. Na falach eteru walczył przeciw komunizacji Polski. W 1988 roku został ostatnim prezesem PSL na Uchodźstwie.

Trzy miesiące temu na naszej stronie…

Artykuł: Akcja w Pińsku

Akcja w Pińsku

Artykuł: Conformité Européenne

Conformité Européenne

Artykuł: Display Stream Compression

Display Stream Compression

Artykuł: High Dynamic Range

High Dynamic Range

Artykuł: PiP i podobne technologie

PiP i podobne technologie

Artykuł: Rozdzielczość i częstotliwość odświeżania monitora

Rozdzielczość i częstotliwość odświeżania monitora

Nasze technikum

Technik informatyk

Szkoły dla dorosłych

Nasza szkoła

Pełna oferta edukacyjna

Oferta szkoły