wtorek,
Janusz Jarosz
Dziś mija rocznica urodzin porucznika Wojska Polskiego, cichociemnego, więźnia niemieckich obozów koncentracyjnych.
Janusz Mieczysław Jarosz urodził się 13 września 1916 roku w Zakopanem. Ukończył gimnazjum w Krakowie. W 1933 roku zdał egzamin dojrzałości i rozpoczął studia na Wydziale Rolniczym Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. W 1939 roku obronił dyplom inżyniera rolnika. Uprawiał szermierkę, był akademickim mistrzem Polski.
Nie został zmobilizowany we wrześniu 1939 roku, jednak ochotniczo zgłosił się do 10 Brygady Kawalerii Zmotoryzowanej. 18 września przeszedł na Węgry. Po ucieczce z obozu internowania w listopadzie dotarł do Francji. Wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, służył w 4. Warszawskim Pułku Strzelców Pieszych 2 Dywizji Strzelców Pieszych. W styczniu 1940 roku został skierowany do Szkoły Podchorążych Artylerii w Camp de Coëtquidan.
Po upadku Francji trafił do Wielkiej Brytanii. Otrzymał przydział do 1. Pułku Artylerii Ciężkiej. Zgłosił się do służby w Kraju. Po szkoleniu w zakresie dywersji został zaprzysiężony na rotę Armii Krajowej. W nocy z 14 na 15 marca 1943 roku w ramach operacji lotniczej „Step” znalazł się w okupowanej Polsce. Skoczków odbireał placówka „Bat” w okolicach miejscowości Książenice niedaleko Grodziska Mazowieckiego. Razem z nim w kraju znaleźli się major Jan Górski „Chomik” i podporucznik Olgierd Stołyhwo „Stewa”. Cichociemni mieli ze sobą ponad trzysta tysięcy dolarów przeznaczonych na potrzeby AK. Zrzucono także sześć zasobników ze sprzętem wojskowym.
Bezpośrednio po skoku cichociemni trafili do w Podkowy Leśnej. Dzień później zaczęli aklimatyzację w Warszawie. Janusz Jarosz otrzymał przydział do Okręgu Białystok AK, jednak zanim zdążył tam wyjechać przypadkowo został aresztowany pod zarzutem handlu bronią przez Kriminalpolizei. Razem z nim zatrzymano Jana Hörlma „Frog”. Obaj żołnierze posługiwali się fałszywą tożsamością i nie zostali rozpoznani jako członkowie Armii Krajowej. Trafili na Pawiak. W maju Jan Hörl został rozstrzelany w ruinach getta. Janusz Jarosz przeszedł brutalne śledztwo i w sierpniu 1943 roku trafił do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Póżniej był więźniem KL Dachau i KL Buchenwald.
Jako więzień obozu pracował przynusowo w podziemnej fabryce części samolotowych Junkers w Vansleben am See. Podczas ewakuacji KL Buchenwald w kwietniu 1945 roku zdołał zbiec. Został odnaleziony przez amerykańskich żołnierzy. W maju zameldował się w Oddziale VI Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie. Służył w Centrum Wyszkolenia Artylerii. Rok później otrzymał stopień podporucznika. Po demobilizacji początkowo zamieszkał w Wielkiej Brytanii, jednak ostatecznie zdecydował się na emigrację do Stanów Zjednoczonych. Zmarł 20 listopada 1993 w Phoenix w stanie Arizona.