wtorek,
Hieronim Łagoda
Dziś mija rocznica urodzin uczestnika kampanii wrześniowej oraz walk we Francji i Norwegii, cichociemnego, kapitana piechoty Polskich Sił Zbrojnych.
Hieronim Leszek Antoni Łagoda urodził się 6 września 1914 roku w Wielichowie, w Wielkopolsce. Jego ojciec powołany do armii niemieckiej zginął podczas pierwszej wojny światowej na froncie zachodnim. Hieronim przez pierwsze lata życia mieszkał w Poznaniu, a następnie w Murowanej Goślinie, Ostrowie Wielkopolskim i Kotnikach Kujawskich. W 1934 roku w gimnazjum w Chodzieży zdał egzamin dojrzałości. W tym samym roku został powołany do służby wojskowej. Ukończył Dywizyjny Kurs Podchorążych Rezerwy przy 62. Pułku Piechoty 15. Dywizji Piechoty w Bydgoszczy oraz Szkołę Podchorążych Piechoty w Ostrowi Mazowieckiej. Jesienią 1937 roku otrzymał awans do stopnia podporucznika i przydział na stanowisko dowódcy plutonu 3 batalionu 55 Pułku Piechoty w Rawiczu.
Podczas mobilizacji w sierpniu 1939 roku przeniesiono go do I batalionu zapasowego Ośrodka Zapasowego 14. Dywizji Piechoty Armii „Poznań” w Kutnie. W kampanii wrześniowej walczył w rejonie Warszawy, Mińska Mazowieckiego, Kocka, Chełma, Lublina, Zamościa, Krasnystawu, Józefowa Biłgorajskiego. 27 września pod Terespolem dostał się do niemieckiej niewoli. Krótko przebywał w obozie jenieckim w Pińczowie, skąd zbiegł w październiku. Na początku 1940 roku przedostał się na Węgry. Przez Jugosławię przedostał się do Francji, gdzie wstąpił do Samodzielnej Brygady Strzelców Podhalańskich. Brał udział w kampanii norweskiej, za męstwo otrzymał Krzyż Walecznych. Po ewakuacji jego jednostki do Francji walczył w Bretanii. Po upadku Francji drogą morską został ewakuowany do Wielkiej Brytanii. Za kampanię francuską został odznaczony francuskim Krzyżem Wojennym (Croix de Guerre).
W Anglii otrzymał przydział do 4. Brygady Kadrowej Strzelców. W 1941 roku otrzymał awans do stopnia porucznika. Zgłosił się do służby w kraju i przeszedł szkolenie ze specjalnością w dywersji. W nocy z 1 na 2 września 1942 roku w ramach operacji lotniczej „Smallpox” trafił do okupowanej Polski. Razem z nim ze spadochronem skakali porucznik Mieczysław Eckhard „Bocian”, podporucznik Michał Fijałka „Kawa”, kapitan Bolesław Kontrym „Żmudzin”, porucznik Wacław Kapisto „Kra” oraz porucznik Leonard Zub-Zdanowicz „Dor”. Skoczków odebrała placówka odbiorcza „Rogi” na terenie nadleśnictwa Łoś-Rogatki na północny wschód od Grójca.
Po odbyciu aklimatyzacji w Warszawie otrzymał przydział do Białostockiego Okręgu Armii Krajowej. Na początku 1943 roku objął stanowisko Inspektora Inspektoratu III Łomżyńskiego. Już jako kapitan szkolił żołnierzy Kedywu Obwodu Łomża AK oraz organizował kursy podchorążych. Jego podkomendni przeprowadzili wiele akcji zbrojnych w rejonie Łomży, Szczepankowa, Kolna oraz Stawisk. Prawdopodobnie na skutek donosu 18 lutego 1944 roku został aresztowany przez gestapo. Przeszedł brutalne śledztwo. Trafił do filii niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego KL Gross Rosen w Halbau. 12 lutego 1945 roku wyruszył z transportem więźniów ewakuowanych na zachód przed zbliżającą się armią radziecką i zaginął. Pośmiertnie otrzymał Krzyż Srebrny Orderu Wojennego Virtuti Militari.