czwartek,
Zamach bombowy na kolej S-Bahn w Berlinie
1 września 1939 roku rozpoczął się największy konflikt w dziejach ludzkości, który pochłonął kilkadziesiąt milionów istnień. Już pierwszego dnia wojny Niemcy popełniali zbrodnie wojenne, np. niemieckie bombowce zaatakowały Wieluń, miasto, w którym nie było jednostek Wojska Polskiego i istotnych dla wojskowości obiektów przemysłowych. Zbrodnicza działalność hitlerowców nasiliła się podczas okupacji, było to pięć lat pełnych terroru, represji i planowego ludobójstwa.
Polskie podziemie w ramach odwetu za niemieckie bestialstwa na ziemiach polskich dokonywało aktów dywersji i sabotażu na terytorium Rzeszy. W 1942 roku w strukturach Armii Krajowej powstał oddział do zadań specjalnych nazwany jako Organizacja Specjalnych Akcji Bojowych, początkowo otrzymał on kryptonim „Osa”. Formacja podlegała bezpośrednio Komendantowi Głównemu Armii Krajowej. W lutym 1943 roku włączono go do struktur Kierownictwa Dywersji i zmieniono nazwę na „Kosa 30”. W składzie „Kosy 30” znajdował się zespół „Zagra-Lin”, który operował na obszarze Niemiec oraz na ziemiach polskich wcielonych Rzeszy.
24 lutego 1943 roku „Zagra-Lin” przeprowadził swoją najbardziej spektakularną akcję, był nią brawurowy zamach na stacji berlińskiej kolejki S-Bahn. Uderzenie przygotowali Józef Artur Lewandowski „Jur”, Jan Lewandowski „Jan”, Janusz Łuczkowski „Mały” oraz Leon Hartwig „Mały”. W efekcie wybuchu bomby podłożonej przez żołnierzy AK zginęło 36 osób, kolejnych 78 odniosło rany. Akcja przyniosła wielki efekt psychologiczny, okazało się, że nawet w stolicy Trzeciej Rzeszy Niemcy nie mogą czuć się bezpiecznie.