piątek,
Janusz Walawski
Dziś mija rocznica śmierci porucznika pilota Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii, kawalera Krzyża Srebrnego Orderu Wojennego Virtuti Militari.
Janusz Jerzy Walawski urodził się 25 lutego 1917 roku we wsi Elbrus na Kaukazie. W 1926 roku jego rodzina przybyła do Polski i zamieszkała na Wołyniu. Uczył się w gimnazjum w Łukowie. W 1938 roku zdał egzamin dojrzałości i rozpoczął służbę wojskową. Zdołał dostać się do Szkoły Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie. Podczas kampanii wrześniowej wraz z grupą podchorążych został ewakuowany na wschód, a następnie służył jako pilot łącznikowy 21. Dywizji Piechoty Górskiej. Po rozbiciu jednostki podczas próby przelotu do Rumunii został zestrzelony przez sowiecki oddział.
Zdołał zbiec z niewoli. Udał się na Litwę. Przez Łotwę, Szwecję, Finlandię, Danię, Holandię i Belgię dotarł do Francji. W czerwcu 1940 roku został ewakuowany do Wielkiej Brytanii. Dopiero wiosną 1941 roku skierowano go na szkolenie w lotach na samolotach brytyjskich. Odbył praktykę w szkole łączności 2. Signal School w Yatesbury. Na przełomie 1941 i 1942 roku ukończył kurs pilotów myśliwskich. Jego pierwszym przydziałem był 317. Dywizjon Myśliwski „Wileński”. W kwietniu 1942 roku w walce nad okupowaną Francją uszkodził niemiecki myśliwiec Focke-Wulf Fw 190.
Na początku 1944 roku trafił do 316. Dywizjonu „Warszawskiego”. Po zakończeniu tury lotów bojowych w kwietniu skierowano go do jednostki wyszkolenia bojowego 61 Operational Training Unit w Rednal, gdzie służył jako instruktor pilotażu myśliwskiego. W sierpniu powrócił do lotów bojowych. Podczas wojny łącznie zestrzelił cztery i uszkodził trzy nieprzyjacielskie samoloty.
20 maja 1945 roku został ciężko raniony w wypadku samochodowym. Zmarł po przewiezieniu do szpitala w Bury St Edmunds.