wtorek,
Legion Bajończyków
22 października 1914 roku polski Legion Bajończyków został skierowany na francusko-niemiecki front w Szampanii.
W sierpniu 1914 roku w miejscowości Bayonne na terenie Francji w ramach struktur Legii Cudzoziemskiej rozpoczęto formowanie Legionu Bajończyków złożonego z polskich ochotników. Dość szybko zgłosiło się wielu ochotników. Nabór przerwano po protestach rosyjskiej ambasady, a sformowana już kompania w sile dwustu żołnierzy dołączyła do 1. Pułku Cudzoziemskiego. 21 września 1914 roku Polacy otrzymali sztandar. Kompanią bajończyków dowodzili francuscy oficerowie, początkowo porucznik Julien Maxime Stephen „Max” Doumic, a po jego śmierci kapitan Juvénal Osmont d’Amilly. 22 października 1914 roku kompania trafiła na francusko-niemiecki front w Szampanii, gdzie w licznych potyczkach przeszli chrzest bojowy.
Na wiosnę 1915 roku Bajończycy zostali przeniesieni w okolice miasta Arras. 9 maja 1915 roku po przygotowaniu artyleryjskim ruszyli do natarcia na wzgórze Vimy. Prowadził ich kapitan Osmont. Polacy wykazali się wielkim męstwem i odwagą. Forsując zapory z drutu kolczastego pod zmasowanym ogniem karabinów maszynowych i omyłkowym ostrzałem artylerzystów francuskich wbili się na pięć kilometrów w głąb niemieckich pozycji. Pokonano kilka linii nieprzyjacielskich umocnień. Straty były olbrzymie i sięgały trzech czwartych stanu osobowego. Polegli wszyscy oficerowie. Resztki kompanii zdołały jeszcze powstrzymać niemiecki kontratak. Do wieczornego apelu stanęło zaledwie czterdziestu Bajończyków.
Polskich żołnierzy wycofano na zaplecze frontu i sformowano z nich pluton. 16 czerwca pod Souchez starli się z wrogiem na bagnety i odparli nieprzyjacielski atak, jednak ponieśli kolejne straty i wobec tego oddział został rozwiązany. Część żołnierzy trafiła do francuskich jednostek, a następnie do Armii Polskiej we Francji. Niektórzy wyjechali do Rosji, gdzie wstąpili do polskich oddziałów. W Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie znajduje się sztandar kompanii z 34 śladami po kulach.