poniedziałek,
Jerzy Sztrom
Dziś mija rocznica urodzin żołnierza Armii Andersa i Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, oficera Armii Krajowej, podporucznika łączności, cichociemnego.
Jerzy Sztrom urodził się 6 czerwca 1923 roku w Starosielcach niedaleko Białegostoku. W 1939 roku uzyskał małą maturę. Po klęsce wrześniowej jego rodzinne strony znalazły się pod sowiecką okupacją. Latem 1940 roku razem z całą rodziną został zatrzymany przez NKWD, a następnie trafił do obozu pracy. Po zawarciu układu Sikorski-Majski wstąpił do Armii Andersa. Służył w 24. Pułku Piechoty. Po ewakuacji polskich oddziałów na Bliski Wschód wstąpił do Szkoły Podchorążych Rezerwy Piechoty.
Zgłosił się do służby w kraju i przeszedł szkolenie w zakresie łączności. 21 lipca 1943 roku złożył przysięgę na rotę Armii Krajowej. W nocy z 8 na 9 kwietnia 1944 roku w ramach operacji lotniczej „Weller 6” wyskoczył ze spadochronem nad okupowaną Polską. Razem z nim w kraju znaleźli się plutonowy Władysław Hauptman „Gapa”, podporucznik Kazimierz Niepla „Kawka” oraz podporucznik Henryk Zachmost „Zorza”. Skoczków przyjęła placówka odbiorcza „Nil 1” kilka kilometrów na wschód od stacji kolejowej Rozprza.
Po standardowej aklimatyzacji do życia w warunkach okupacji otrzymał przydział na stanowisko dowódcy plutonu radiołączności w 1. kompanii łączności w Okręgu Nowogródek AK. Zginął w czerwcu 1944 roku w podczas ataku na posterunek niemieckiej żandarmerii w Lidzie.
