niedziela,
Mieczysław Popek
Dziś przypada rocznica urodzin pilota słynnego Dywizjonu 303 oraz „Cyrku Skalskiego”.
Mieczysław Edmund Popek urodził się 30 października 1916 roku w Siedlcach. W 1937 roku został wcielony do wojska. Otrzymał przydział do 5. Pułku Lotniczego w Lidzie. Rok później ukończył szkołę podoficerską i zaliczył Wyższy Kurs Pilotażu Myśliwskiego w Grudziądzu. Latał na samolotach P.11c jako pilot 152. Eskadry Myśliwskiej. W 1939 roku jego jednostka znalazła się w składzie Armii Modlin. 10 września w podniebnej walce jego samolot został ciężko uszkodzony przez niemieckie myśliwce, jednak Mieczysław Popek zdołał awaryjnie wylądować przed spłonięciem maszyny. Podobnie jak wielu innych polskich pilotów, po agresji ZSRR na Polskę zgodnie z rozkazem ewakuował się do Rumunii, a następnie przedostał się do Francji.
W kraju nad Loarą przeszedł przeszkolenie na samolotach francuskich. Trafił do X Klucza Kominowego „Fa” dowodzonego przez porucznika Jana Falkowskiego. Po upadku Francji znalazł się w Wielkiej Brytanii. 18 września 1940 roku otrzymał przydział do 307. Nocnego Dywizjonu Myśliwskiego. W październiku przeniesiono go do 32. Dywizjonu Myśliwskiego RAF. Pod koniec listopada został pilotem 249. Dywizjonu RAF. Na początku 1941 roku trafił do słynnego polskiego Dywizjonu 303.
W 1943 roku ochotniczo zgłosił się do formowanego Polskiego Zespołu Myśliwskiego. Znalazł się w grupie piętnastu zakwalifikowanych pilotów. Jednostkę skierowano do Afryki Północnej. Polski Zespół Myśliwski znany szerzej jako „Cyrk Skalskiego” była jedną najchlubniejszych kart w historii naszego lotnictwa. W okresie służby w Afryce Mieczysław Popek zestrzelił dwa włoskie myśliwce Macchi MC.202 oraz uszkodził niemiecką maszynę Messerschmitt Bf 109.
Po powrocie do Anglii został skierowany na stanowisko instruktora w ośrodku szkoleniowym. 14 stycznia 1944 roku wykonał standardowy lot treningowy. Po wylądowaniu podczas kołowania zderzył się z innym samolotem. Sierżant Mieczysław Popek nie przeżył tego wypadku.
