sobota,
Jerzy Popławski
Dziś mija rocznica urodzin majora pilota Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii, uczestnika bitwy o Anglię, asa myśliwskiego drugiej wojny światowej.
Jerzy Popławski urodził się 1 października 1919 roku w Modelu niedaleko Gostynina. Jako młody człowiek zafascynował się lotnictwem. W 1939 roku ukończył Szkołę Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie. Podczas kampanii wrześniowej nie latał bojowo, został ewakuowany do Rumunii. Zdołał przedostać się do Francji, gdzie dołączył do formowanych polskich oddziałów.
Na początku 1940 roku został skierowany do Wielkiej Brytanii. Przeszedł tam szkolenie dla pilotów myśliwskich na samolotach Hurricane. 10 września 1940 roku otrzymał przydział do brytyjskiego 111. Dywizjonu Royal Air Force. Trwała wtedy powietrzna bitwa o Anglię. Służył jeszcze w kilku brytyjskich jednostkach. 16 marca 1941 roku trafił do polskiego 308. Dywizjonu Myśliwskiego „Krakowskiego”.
4 września 1941 roku nad Francją zestrzelił swój pierwszy wrogi samolot. Był to niemiecki myśliwiec Messerschmitt Bf 109. Jego dywizjon w tym okresie często latał nad okupowaną Europę w osłonie brytyjskich bombowców, w tym samym miesiącu taki wyczyn powtórzył jeszcze trzy razy. W październiku jego łupem padł kolejny Messerschmitt. Pięć zniszczonych samolotów wroga dało mu tytuł asa myśliwskiego. Za zasługi otrzymał Krzyż Srebrny Orderu Virtuti Militari.
Po odbyciu obowiązkowej tury lotów bojowych, od 1 września 1942 roku służył jako instruktor w ośrodku szkoleniowym. Wiosną 1943 roku objął dowództwo 315. Dywizjonu Myśliwskiego „Dęblińskiego”. Po demobilizacji zdecydował się pozostać na emigracji. Wyjechał do Argentyny. Zmarł 21 czerwca 2004 roku w Buenos Aires.
