czwartek,
Akt 5 listopada
5 listopada 1916 roku władze niemieckie i austro-węgierskie zapowiedziały utworzenie państwa polskiego.
Pierwsza wojna światowa przyniosła Polakom nadzieję na odzyskanie niepodległości. Konflikt między zaborcami oznaczał wielką szansę dla sprawy narodowej. Rozpoczął się okres polskich zabiegów dyplomatycznych i działań militarnych. W działania te aktywnie włączyła się Polonia. Polacy nie byli jednomyślni. Działacze skupieni wokół Romana Dmowskiego za głównego przeciwnika uznawali Prusy i nadzieje na odbudowę Rzeczypospolitej wiązali z Rosją. Odmienne koncepcje miał Józef Piłsudski ze współpracownikami – dziejowego wroga Rzeczypospolitej widział w Rosji i nadzieje wiązał z państwami centralnymi.
Dmowski i Piłsudski, znając historię powstań narodowych, wiedzieli, że Polska nie ma szans na odzyskanie niepodległości w samodzielnej walce. Sojusze z zaborcami traktowali tymczasowo, jako warunek niezbędny do wykonania kilku kolejnych kroków na drodze do wolności. Obydwaj zakładali, że w wyniku wojny Polska nie odzyska całkowitej niepodległości. To, co się ostatecznie wydarzyło w roku 1918, przeszło ich oczekiwania.
Polscy żołnierze wcielani do armii zaborców walczyli po obydwu stronach konfliktu. Przez dwa lata wojny żaden z zaborców nie podjął istotnych działań dotyczących niepodległości Polski. W 1915 roku wszystkie ziemie Królestwa Polskiego i duża część Ziem Zabranych znalazły się pod okupacją Niemiec i Austro-Węgier. W 1916 roku wobec przedłużającej się wojny i tysięcy poległych żołnierzy państwa centralne potrzebowały nowych rekrutów. Ich plan przewidywał wcielenie Polaków z zaboru rosyjskiego.
Po konferencji politycznej obu mocarstw w Pszczynie władze niemieckie i austro-węgierskie ogłosiły proklamację zwaną jako akt 5 listopada. Zawierał on mglistą obietnicę utworzenia „samodzielnego” Królestwa Polskiego na części ziem „wydartych” Rosji. W akcie nie określono granic tworzonego państwa, występujące w nim sformułowanie o „łączności z obu sprzymierzonymi mocarstwami” oznaczało całkowitą zależność od Berlina i Wiednia.
Najistotniejszym dla Polaków efektem aktu 5 listopada była reakcja państw zachodnich oraz Rosji, a także nagłośnienie polskiej sprawy na arenie międzynarodowej. Rząd rosyjski zaprotestował przeciw rozporządzaniu Królestwem Polskim przez okupantów, a także obiecał Polakom własne państwo sprzymierzone z caratem. Rosyjskie oświadczenie poparły Wielka Brytania, Francja i Włochy. W grudniu 1916 roku za polską niepodległością wypowiedział się włoski parlament. 22 stycznia 1917 roku za niepodległością Polski wypowiedział się prezydent Stanów Zjednoczonych Woodrow Wilson.
Mieszkańcy zaboru rosyjskiego odebrali proklamację państw centralnych dość chłodno. Tymczasem cztery dni później ogłoszono pobór do Polnische Wehrmacht – formacji włączonych do niemieckich sił zbrojnych. 6 grudnia powołano Tymczasową Radę Stanu – pierwszy organ polskiej władzy w powołanym do życia Królestwie będący odpowiednikiem rządu. Jej członkowie zostali powołani przez władze okupacyjne. 15 stycznia 1917 roku Rada rozpoczęła działalność. Tymczasowa Rada Stanu funkcjonowała do 30 sierpnia 1917 roku. Jej inicjatywy były blokowane przez okupantów, np. próba przejęcia szkolnictwa i sądów. Czarę goryczy przelała sytuacja związana z tzw. kryzysem przysięgowym w Legionach Polskich. W sierpniu 1917 roku większość członków Rady podała się do dymisji.