piątek,
Romuald Suliński
Dokładnie sto jedenaście lat temu urodził się podpułkownik pilot Wojska Polskiego, uczestnik kampanii wrześniowej, dowódca załogi bombowca w Polskich Siłach Powietrznych w Wielkiej Brytanii.
Romuald Suliński przyszedł na świat 13 grudnia 1908 roku w Budach Grabskich koło Skierniewic. Ukończył Państwowe Gimnazjum im. Bolesława Prusa w Skierniewicach. W 1929 roku zdał egzamin dojrzałości i wstąpił do Szkoły Podchorążych Rezerwy Piechoty w Gródku Jagiellońskim. Po odbyciu praktyki w 18. Pułku Piechoty w Skierniewicach w stopniu sierżanta przeszedł do rezerwy, jednak już po roku wstąpił do Szkoły Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie. Po jej ukończeniu, 15 sierpnia 1932 roku otrzymał stopień podporucznika i przydział do 4. Pułku Lotniczego w Toruniu. Służył jako obserwator. Rok później odbył kurs pilotażu w Centrum Wyszkolenia Oficerów Lotnictwa w Dęblinie, a następnie wyższy kurs pilotażu w Lotniczej Szkole Strzelania i Bombardowania w Grudziądzu. Latał jako pilot eskadr liniowych w kilku jednostkach lotnictwa.
W chwili wybuchu drugiej wojny światowe był pilotem 42. Eskadry Liniowej wyposażonej w lekkie bombowce PZL.23 „Karaś”. Jego jednostka znalazła się w składzie Armii „Pomorze”. 4 września brał udział w nalocie na niemieckie zgrupowanie pojazdów pancernych w okolicach Nakła. Po napaści ZSRR na Polskę jego eskadra została ewakuowana do Rumunii. Pod koniec października dotarł na Marsylię. 5 stycznia 1940 roku wyjechał z polskim kontyngentem do Wielkiej Brytanii. Odbył przeszkolenie na samolotach brytyjskich.
Latem 1940 roku otrzymał przydział do 300. Dywizjonu Bombowego „Ziemi Mazowieckiej”. Jako dowódca załogi bombowca we wrześniu wykonał pierwsze zadanie bojowe, był to nalot na port w Boulogne. Wielokrotnie uczestniczył w nalotach na cele w Niemczech i w okupowanych krajach Europy. W 1942 roku przez sześć miesięcy dowodził macierzystym dywizjonem. Od 1943 roku był doradca do spraw lotnictwa bombowego w Sztabie Naczelnego Wodza w Londynie.
Po zakończeniu wojny ponownie objął stanowisko dowódcy 300. Dywizjonu. 4 lutego 1946 roku jego samolot podczas lotu treningowego spadł na ziemię. Zginęła cała załoga, m.in. Romuald Suliński. Prawdopodobną przyczyną katastrofy było uderzenie pioruna w samolot.
