poniedziałek,
Tadeusz Jaworski
Dziś mija rocznica urodzin kapitana piechoty Wojska Polskiego, oficera Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, żołnierza Armii Krajowej, uczestnika powstania warszawskiego, cichociemnego.
Tadeusz Jaworski urodził 12 września 1910 roku w Przemyślu. Był uczniem Państwowego Gimnazjum w Sandomierzu. W 1931 roku zdał egzamin dojrzałości i rozpoczął służbę wojskową w Szkole Podchorążych Rezerwy Piechoty w Ostrowii Mazowieckiej w 4. Pułku Piechoty Legionów. Po przejściu do rezerwy podjął pracę jako urzędnik w Zakładach Górniczych w Starachowicach.
W sierpniu 1939 roku został zmobilizowany. Służył w Delegaturze Sztabu Głównego przy Dyrekcji Okręgowej Kolei Państwowych w Warszawie. Pod koniec września został zatrzymany przez Sowietów. Na początku 1940 roku zdołał uciec z niewoli i przekroczyć granicę polsko-węgierską. Po miesiącu dotarł do Francji i wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych. Podczas kampanii francuskiej walczył w szeregach 8. Pułku Piechoty 3. Dywizji Piechoty.
Po kapitulacji Francji przebywał w obozie pracy w nieokupowanej Francji. Po ucieczce w lutym 1943 roku przedostał się do Wielkiej Brytanii. Otrzymał przydział do batalionu zapasowego Centrum Wyszkolenia Piechoty w Szkocji. Zgłosił się do służby w kraju i przeszedł szkolenie dywersyjne. W nocy z 4 na 5 maja 1944 roku w ramach operacji lotniczej „Weller 17” dostał się do kraju. Razem z nim skakali ze spadochronem podporucznik Zdzisław Luszowicz „Szakal”, porucznik Antoni Nosek „Kajtuś”, porucznik Cezary Nowodworski „Głóg”, porucznik Mieczysław Szczepański „Dębina” oraz porucznik Czesław Trojanowski „Litwos”. Zrzut odebrano na placówce „Mewa 1” około 15 kilometrów na południe od Skalbmierza.
Podczas powstania warszawskiego walczył w Śródmieściu Południowym. Początkowo był oficerem batalionu „Iwo”, a następnie dowodził 3. kompanią batalionu „Odwet 2” w Zgrupowaniu „Golski”. 2 września został dwukrotnie ranny podczas walk w okolicach Sejmu. Po kapitulacji powstania dostał się do niewoli niemieckiej. Po uwolnieniu przez oddziały wojsk angielskich wyjechał do Wielkiej Brytanii i zameldował się w Oddziale VI Sztabu Naczelnego Wodza. Po demobilizacji zdecydował się nie wracać do Polski rządzonej przez komunistów. Zamieszkał w Londynie. Zmarł 17 listopada 1968 roku.