niedziela,
Tadeusz Gaworski
Tadeusz Jan Gaworski urodził się 25 grudnia 1916 roku w Radomiu. Podczas kampanii wrześniowej służył w Ośrodku Zapasowym 5. Dywizji Piechoty. Walczył w obronie Lwowa. Aresztowany przez Rosjan zdołał zbiec. Przeszedł na Węgry i w lutym 1940 roku dotarł do Francji. Został skierowany do Szkoły Podchorążych Piechoty w Camp de Coëtquidan. Po ewakuacji do Wielkiej Brytanii początkowo był dowódcą plutonu w 7 Batalionie Kadrowym Strzelców 3 Brygady Kadrowej Strzelców, a następnie znalazł się w 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej.
Zgłosił się do służby w kraju. Po odbyciu przeszkolenia dywersyjnego został zaprzysiężony 14 stycznia 1942 roku. W okresie oczekiwania na przerzut do okupowanej Polski ochotniczo brał udział w akcjach brytyjskich oddziałów specjalnych na wybrzeżu Francji. W nocy z 25 ma 26 stycznia 1943 roku w ramach operacji lotniczej „Brace” został zrzucony w Polsce. Lądował na placówce odbiorczej „Chmiel” w okolicach Białobrzegów. Razem z nim skakali porucznik Ignacy Bator „Opór”, pułkownik Roman Rudkowski „Rudy”, oraz kurier Delegatury Rządu na Kraj kapral Wiktor Czyżewski „Cap”.
Początkowo otrzymał przydział do Okręgu Wołyń Armii Krajowej. W marcu 1943 roku został dowódcą specjalnego plutonu lotniczego Wydziału Lotnictwa Oddziału III Operacyjnego Komendy Głównej AK. Brał udział w wielu akcjach dywersyjnych i partyzanckich. W czerwcu 1944 roku trafił do warszawskiej „Bazy Lotniczej”. Formacja ta miała obsadzić lotniska niemieckie w okolicach Warszawy w przypadku ich zdobycia przez jednostki polskie.
W chwili wybuchu powstania warszawskiego pluton specjalny pod jego dowództwem miał opanować budynek dawnego dowództwa lotnictwa przy Puławskiej, jednak w ostatniej chwili zmieniono rozkazy. Grupa Gaworskiego licząca 65 ludzi dołączyła do szturmu Okęcia. Atak zakończył się niepowodzeniem. Pluton specjalny zdołał wyrwać się z okrążenia i przebił się do Lasów Chojnowskich. W Puszczy Kampinowskiej oddział dołączył do pułku „Palmiry-Młociny”. Gaworski wziął udział w zwycięskim wypadzie na Truskaw. Uczestniczył także w innych walkach. W bitwie pod Jaktorowem pułk „Palmiry-Młociny” został rozbity, jednak Gaworski wyprowadził swoich żołnierzy z okrążenia.
Jesienią 1944 roku w czasie jednej z potyczek w lasach Brudzewickich Gaworski został ranny. Do stycznia 1945 roku przechodził leczenie. 15 stycznia otrzymał awans do stopnia kapitana. Po zakończeniu wojny przedostał się do Wielkiej Brytanii. Zmarł 5 kwietnia 1963 roku w Londynie.