poniedziałek,
Operacja lotnicza „Lathe”
W nocy z 2 na 3 października 1942 roku do okupowanej Polski przybyli kolejni cichociemni. Byli to major Tadeusz Stocki „Ćma”, kapitan Władysław Szubiński „Dach” oraz porucznik Antoni Jastrzębski „Ugór”. Skoczków na miejsce zrzutu dostarczył samolot HalifaxW-7773 „S” z 138 Dywizjonu RAF, który 2 października wystartował z lotniska Tempsford położonego 75 kilometrów na północ od centrum Londynu. Załogą dowodził porucznik nawigator Mieczysław Kuźmicki. Operacja lotnicza „Lathe” przebiegła sprawnie i zgodnie z planem. Skoczków odebrała placówka „Osa”, w okolicach miejscowości Mokobody, kilkanaście kilometrów od Siedlec. Teren zabezpieczał oddział Batalionów Chłopskich pod dowództwem Stanisława Ostasa.
Tadeusz Stocki (1902–1993)
Jako uczeń gimnazjum brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej. Był żołnierzem kompanii karabinów maszynowych 201. Ochotniczego Pułku Piechoty Dywizji Ochotniczej. Po wojnie ukończył szkołę i zdał maturę. Później został żołnierzem zawodowym. Pod koniec lat trzydziestych ukończył studia w Wyższej Szkole Intendentury w Warszawie. Jego ostatnim przedwojennym przydziałem było stanowisko kierownika Referatu Rachunkowo-Budżetowego w Dowództwie Okręgu Korpusu Nr IV w Łodzi.
Po ewakuacji z Łodzi został przydzielony do Szefostwa Intendentury Sztabu Naczelnego Wodza. 18 września razem z dowództwem Wojska Polskiego przeszedł do Rumunii. Po ucieczce z obozu internowania przedostał się do Francji. Służył jako oficer gospodarczy. Po klęsce Francji znalazł się w Wielkiej Brytanii. Otrzymał przydział na stanowisko kwatermistrza w 5. Brygadzie Kadrowej Strzelców.
Zgłosił się do służby w kraju i przeszedł odpowiednie przeszkolenie. Po aklimatyzacji w Warszawie został kierownikiem produkcji sprzętu dywersyjnego na potrzeby Związku Odwetu. Prowadził także szkolenia. Jesienią 1943 roku został przypadkowo zatrzymany podczas łapanki. Był więźniem niemieckich obozów koncentracyjnych Auschwitz-Birkenau i w Buchenwaldzie. Po wojnie wrócił do Polski. Był szykanowany przez komunistyczne służby.
Władysław Szubiński (1911–1942)
Ukończył Szkołę Podchorążych Artylerii w Toruniu. Był zawodowym oficerem artylerii. W kampanii wrześniowej walczył jako dowódca plutonu w 22. Pułku Artylerii Lekkiej. Krótko przebywał w niewoli niemieckiej. Po ucieczce przedostał się na Węgry, a następnie do Francji. W kampanii francuskiej walczył w szeregach 4 Pułku Artylerii Lekkiej. Po ewakuacji do Wielkiej Brytanii służył w jednostkach artylerii.
Po przerzucie do Polski otrzymał przydział do Referatu Wschód Wydziału Wywiadu Ofensywnego Oddziału II Informacyjno-Wywiadowczego Sztabu Komendy Głównej Armii Krajowej. Kilka dni potem został aresztowany przez gestapo. Jego dalsze losy są nieznane, prawdopodobnie zamordowano go na Pawiaku.
Antoni Jastrzębski
W 1939 roku został zmobilizowany do 11 Karpackiej Dywizji Piechoty. W kampanii wrześniowej dowodził plutonem w 48 Pułku Piechoty Strzelców Kresowych. W połowie września przeszedł na Węgry i został internowany. W maju 1940 roku dotarł do Francji. Odbył kurs przeciwpancerny w Granville. Po upadku Francji przedostał się do Wielkiej Brytanii.
Początkowo służył w 3. Brygadzie Kadrowej Strzelców, a następnie trafił do 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej. Zgłosił się do służby w kraju i odbył przeszkolenie dywersyjne. Został przerzucony do okupowanego kraju. Po okresie standardowej aklimatyzacji otrzymał przydział do Związku Odwetu Okręgu Kielce Armii Krajowej.
Pod koniec 1942 roku znalazł się w Kedywie Okręgu V Radomsko-Kieleckiego Armii Krajowej. Organizował oddziały partyzanckie. Był inspektorem dywersji na odcinku Skarżysko–Sandomierz. Brał udział w walkach zbrojnych. Poległ w styczniu 1943 roku pod Lechowem podczas odwrotu po jednej z akcji bojowych. Pośmiertnie otrzymał Krzyż Srebrny Orderu Virtuti Militari.