wtorek,
Jerzy Feliks Szymański
Jerzy Feliks Szymański urodził się 27 września 1909 roku w Chocimiu. W 1926 roku zdał egzamin dojrzałości i rozpoczął studia na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu w Bukareszcie. Nie ukończył studiów i po powrocie do Polski wstąpił do wojska. W latach 1930–1932 uczył się w Szkole Podchorążych Rezerwy Kawalerii w Grudziądzu. Po jej ukończeniu służył w jednostkach kawalerii. W 1938 roku uzyskał awans do stopnia porucznika i przeszedł do Oddziału II Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, komórki zajmującej się wywiadem. Jesienią tego samego roku uczestniczył w tajnej operacji dywersyjno-sabotażowej polskiego wywiadu na terenie Rusi Zakarpackiej, mającej na celu pomóc Węgrom w przejęciu tego regionu od Czechosłowacji. W ramach operacji „Łom” przysłane z Polski grupy dywersantów toczyły potyczki z oddziałami czechosłowackimi oraz zniszczyły m.in. most kolejowy, dwanaście mostów drogowych i zaporę wodną. Odbył kurs spadochronowy i kurs minerski.
Po wybuchu drugiej wojny światowej początkowo walczył w szeregach 1. Pułku Strzelców Konnych, a następnie w Grupie Kawalerii pułkownika Tadeusza Komorowskiego w składzie Armii „Lublin”. Brał udział w drugiej bitwie pod Tomaszowem Lubelskim. 25 września został kontuzjowany i trafił do niewoli niemieckiej. Po ucieczce dotarł do Warszawy, a następnie udał się do Francji. Na początku listopada 1939 roku zameldował się w kraju nad Sekwaną. Po spotkaniu z generałem Władysławem Sikorskim został emisariuszem Naczelnego Wodza. Na przełomie 1939 i 1940 roku trzykrotnie jeździł z misją do okupowanej Polski. Mimo że był postacią trzecioplanową, wziął znaczący udział w kształtowaniu się Polskiego Państwa Podziemnego.
Po upadku Francji przedostał się do Wielkiej Brytanii. Pracował w komórce planowania Oddziału III Sztabu Naczelnego Wodza. Jako doświadczony dywersant został zaangażowany jako instruktor do szkolenia cichociemnych. Organizował także ośrodki szkoleniowe i opracował instrukcje z zakresu dywersji dla przyszłych skoczków. Mając doświadczenie związane z kilkukrotnym pobytem w Generalnej Guberni, był cennym źródłem informacji na temat okupowanego kraju. Ostatecznie sam zgłosił się do służby w kraju. W nocy z 16 na 17 kwietnia 1944 roku w ramach operacji lotniczej „Weller 15” został przerzucony do okupowanej Polski. Razem z nim ze spadochronem skakali porucznik Jerzy Buyno „Gżegrzółka”, podporucznik Stanisław Harasymowicz „Lalka” oraz starszy sierżant Mieczysław Psykała „Kalwadosik”. Skoczków przyjęła placówka odbiorcza „Obraz” kilkanaście kilometrów od Tłuszcza. Razem z cichociemnymi zrzucono także dziewięć zasobników i sześć paczek.
Podczas lądowania złamał nogę. Z chwilą skoku otrzymał awans do stopnia majora. Początkowo pozostawał w dyspozycji Komendant Głównego Armii Krajowej generała Komorowskiego oraz Delegata Rządu na Kraj Jana Stanisława Jankowskiego. Pod koniec lipca 1044 roku został wyznaczony na stanowisko szefa sztabu planowanej organizacji NIE. Po wybuchu powstania warszawskiego był organizatorem dowództwa Podobwodu Śródmieście Południowe. Pod koniec sierpnia 1944 roku objął stanowisko szefa sztabu Podobwodu „Sławbor”. Po kapitulacji powstania dostał się do niewoli, przebywał w obozach jenieckich na terenie Niemiec. 10 marca zdołał zbiec i dzięki pomocy duńskiego ruchu oporu dotarł do Poselstwa RP w Sztokholmie. 2 maja 1945 roku zameldował się w Londynie.
Po demobilizacji pozostał w Wielkiej Brytanii. Początkowo zaangażował się w życie polityczne, jednak w 1951 roku zerwał kontakty z działaczami emigracji. Według dokumentów Instytutu Pamięci Narodowej w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych był współpracownikiem komunistycznej Służby Bezpieczeństwa. Zmarł 21 lutego 1995 roku w Londynie.