niedziela,
Józef Czuma
Dziś mija rocznica urodzin porucznika Wojska Polskiego, uczestnika kampanii wrześniowej i walk we Francji, cichociemnego, kawalera Orderu Virtuti Militari.
Józef Czuma urodził się 6 lutego 1915 roku w Niepołomicach niedaleko Krakowa. Ukończył gimnazjum w Bochni. W 1934 roku zdał egzamin dojrzałości. Rok później wstąpił do wojska, Odbył kurs w Szkole Podchorążych Piechoty w Komorowie i jako podporucznik otrzymał przydział do 11. Pułku Piechoty w Tarnowskich Górach. Podczas kampanii wrześniowej początkowo otrzymał zadanie transportowania nadwyżki żołnierzy zmobilizowanych do macierzystej jednostki. Wcielony do 19. Pułku Piechoty Odsieczy Lwowa wziął udział w obronie Lwowa.
Po krótkim pobycie w niewoli niemieckiej i ucieczce przedostał się na Węgry, a następnie do Francji. W trakcie kampanii francuskiej dowodził plutonem w 10. Brygadzie Kawalerii Pancernej. W czerwcu 1940 roku został ewakuowany do Wielkiej Brytanii, gdzie otrzymał przydział do 16. Brygady Pancernej. Zgłosił się do służby w kraju i przeszedł szkolenie cichociemnych ze specjalnością w dywersji. 29 listopada 1942 roku złożył przysięgę na rotę Armii Krajowej. 1 stycznia 1943 roku otrzymał awans do stopnia porucznika.
W nocy z 17 na 18 lutego 1943 roku w ramach operacji „Floor” dostał się do kraju. W dwudziestym pierwszym zrzucie cichociemnych razem z nim uczestniczyli: porucznik Piotr Szewczyk, podporucznik Jacek Przetocki i podporucznik Tadeusz Benedyk. Placówka odbiorcza znajdowała kilkanaście kilometrów od Siedlec. Z powodu skoku ze zbyt niskiej wysokości podczas lądowania odniósł ciężką kontuzję, która wymagała operacji chirurgicznej.
Po aklimatyzacji i dojściu do zdrowia otrzymał przydział do Kedywu Okręgu AK Warszawa. Posługiwał się pseudonimem „Skryty”. Wkrótce został dowódcą oddziału dywersyjnego swojego imienia. Brał udział w kilkudziesięciu akcjach bojowych w okolicach Warszawy. 12 lipca 1944 roku został aresztowany w pobliżu Dworca Głównego w Warszawie. Poddano go brutalnemu śledztwu, jednak nie ujawnił żadnych informacji. Prawdopodobnie został zamordowany podczas przesłuchania w siedzibie warszawskiego gestapo. Pośmiertnie został odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari.