poniedziałek,
Stanisław Maczek
Stanisław Maczek urodził się 31 marca 1892 roku w Szczercu niedaleko Lwowa w rodzinie pochodzenia chorwackiego. Ukończył gimnazjum w Drohobyczu. W 1910 roku zdał egzamin dojrzałości i rozpoczął studia na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Lwowskiego. W tym okresie zetknął się ze środowiskami prowadzącymi działalność patriotyczną. W 1912 roku wstąpił do Związku Strzeleckiego.
Po wybuchu pierwszej wojny światowej jako mieszkaniec zaboru austriackiego został wcielony do armii austro-węgierskiej. Początkowo trafił na front włoski, później skierowano go do szkoły oficerskiej. Od 1915 roku służył w elitarnym 2. Pułku Tyrolskich Strzelców Cesarskich. Wyróżnił się w walkach, kilkukrotnie został odznaczony. W 1918 roku został ranny. Podczas kuracji we Lwowie uzyskał dyplom ukończenia uczelni.
Jesienią 1918 roku wstąpił do Wojska Polskiego. Jako dowódca kompanii krośnieńskiej wziął udział w odsieczy Lwowa. Jego żołnierze wyróżnili się w walkach o Ustrzyki Dolne i Chyrów, a młody porucznik Maczek krótko dowodził improwizowanym polskim pociągiem pancernym „Kozak”. Wiosną 1919 roku zorganizował „lotną kompanię szturmową” wzorowaną na austriackich oddziałach „Jagd-commando”. Jego żołnierze poruszający się wozami konnymi dysponowali kilkoma ciężkimi karabinami maszynowych i moździerzami. Mobilna jednostka odniosła kilka efektownych sukcesów w walce. Po zakończeniu walk polsko-ukraińskich został oddelegowany do zadań sztabowych. Podczas bolszewickiej ofensywy w 1920 roku dołączył do obrońców Lwowa i odtworzył swój oddział szturmowy. W sierpniu 1920 roku jego żołnierze przełamali front w okolicach miasta Waręż.
Po zakończeniu walk o granice Rzeczypospolitej pozostał w wojsku. W 1922 roku uzyskał stopień majora, a w 1924 tytuł naukowy oficera Sztabu Generalnego. Krótko służył w Oddziale II Sztabu Generalnego zajmującym się wywiadem. W 1929 roku w stopniu podpułkownika objął stanowisko dowódcy 81. Pułku Strzelców Grodzieńskich w Grodnie. Jesienią 1938 roku został dowódcą 10. Brygady Kawalerii przekształcanej na jednostkę pancerno-motorową. Wyposażano ją w motocykle, działa, tankietki i czołgi, jednak proces wdrażania nowego sprzętu był bardzo kosztowny i długotrwały. Dodatkowo Stanisław Maczek nie wywodził się z kręgów legionowych i nie miał zbyt dużego wsparcia ze strony dowództwa. W momencie wybuchu drugiej wojny światowej 10. Brygada nie była w pełni zmotoryzowana.
W momencie ataku III Rzeszy na Polskę niemieckie silne zgrupowanie pancerne 14 armii w składzie 2. Dywizji Pancernej, 4. Dywizji Lekkiej i 3 Dywizji Górskiej uderzyło ze Słowacji przez Tatry na Chabówkę i Nowy Targ. W przypadku przełamania frontu w tym miejscu Niemcy mogli dostać się na tyły Armii „Kraków”. Aby temu zapobiec stanowiąca odwody pancerno-motorowa 10. Brygada Kawalerii dowodzona przez pułkownika Stanisława Maczka już o godzinie 8:00 otrzymała zadanie zajęcia pozycji na linii Jordanów–Chabówka, na południe od Krakowa, i powstrzymania uderzenia przeciwnika. Żołnierze 10. Brygady stawili zacięty opór, jednak 3 września obrona Polaków się załamała. Podczas odwrotu prowadzono skuteczne działania opóźniające. Dopiero 5 września wieczorem Niemcy zajęli Myślenice oddalone od Jordanowa o około trzydzieści kilometrów. Dało to Armii „Kraków” czas potrzebny na uniknięcie okrążenia. Brygada pułkownika Maczka zachowała zdolność bojową i wzięła udział w kolejnych walkach kampanii. 19 września przekroczyła granicę węgierską. Do tego dnia straciła ponad 50% stanów osobowych. Stanisław Maczek za zasługi w wojnie obronnej 1939 otrzymał Krzyż Złoty Orderu Virtuti Militari.
21 października 1939 roku zameldował się we Francji. Niecały miesiąc później otrzymał awans do stopnia generała brygady. W 1940 roku pod jego dowództwem odtworzono 10. Brygadę Kawalerii Pancernej. Formacja generała Maczka wsławiła się walkami pod Montbard podczas kampanii francuskiej. Kiedy resztki jego oddziałów zostały odcięte, wydał rozkaz o zniszczeniu sprzętu i pięciuset żołnierzy przebił się do Marsylii, skąd w przebraniu przez Tunis, Maroko, Portugalię i Gibraltar dotarł do Wielkiej Brytanii.
Objął dowództwo 2. Brygady Strzelców. W listopadzie 1940 roku jednostka została przemianowana na 10. Brygadę Kawalerii Pancernej. Na jej bazie w 1942 roku sformowano 1. Dywizję Pancerną. W sierpniu 1944 roku dywizja generała Maczka wylądowała w Normandii. Brała udział w zwycięskiej bitwie pod Falaise. Zmierzając w kierunku Belgii i Holandii polska jednostka pancerna wyzwoliła wiele miejscowości.
29 października 1944 roku polska 1 Dywizja Pancerna pod jego dowództwem wyzwoliła holenderskie miasto Breda, które było ważnym węzłem komunikacyjnym. Niemcy zgromadzili tam liczne oddziały – trzy dywizje piechoty i jednostkę pancerną. Aby uniknąć dużych strat po stronie ludności cywilnej i zapobiec zniszczeniu miasta, Polacy zrezygnowali z typowego dla oblężenia niszczycielskiego ostrzału artyleryjskiego i oskrzydliły miasto. Niemcy byli całkowicie zaskoczeni szybkością i kierunkiem ataku, jednak stawili silny opór. Zacięte walki w mieście trwały cały dzień. Polacy stracili 151 zabitych i kilkuset rannych, liczba poległych po stronie niemieckiej nie jest znana. Do niewoli dostało się 576 żołnierzy Wehrmachtu. Mieszkańcy miasta zgotowali polskim żołnierzom gorące powitanie. W oknach mieszkań i na witrynach sklepowych pojawiły się napisy w języku polskim „Dziękujemy Wam, Polacy”. Żołnierze generała Maczka zostali honorowymi obywatelami miasta. Po zakończeniu wojny polski dowódca, na wniosek mieszkańców Bredy, otrzymał honorowe obywatelstwo Holandii.
12 kwietnia 1945 roku 1 Dywizja Pancerna generała Maczka przekroczyła granicę niemiecką pod Goch. Patrol 10 Pułku Strzelców Konnych oswobodził Stalag VI C koło Oberlangen, gdzie przetrzymywano kobiety-żołnierzy Armii Krajowej przywiezione po upadku powstania warszawskiego. Kolejnym zadaniem dla żołnierzy generała Maczka było zdobycie niemieckiej bazy morskiej w Wilhelmshaven. 4 maja żołnierze 1. Dywizji Pancernej dotarli pod zewnętrzne forty twierdzy Wilhelmshaven. Próba ataku z marszu bez wsparcia artylerii zakończyła się niepowodzeniem. Następnego dnia dowództwo twierdzy i bazy Kriegsmarine postanowiło przerwać walkę i się poddać. 7 maja Niemcy skapitulowali na froncie zachodnim, dzień później w Berlinie podpisali akt kapitulacji przed Sowietami i w Europie zakończyła się wojna.
Po wojnie pozostał na emigracji. Na wniosek mieszkańców Bredy otrzymał honorowe obywatelstwo Holandii. Zmarł 11 grudnia 1994 roku w Edynburgu, w wieku 102 lat. Został pochowany obok swoich żołnierzy na polskim cmentarzu wojennym w Bredzie.