poniedziałek,
Halina Pilawska
Halina Pilawska z domu Wyszkowska urodziła się 9 maja 1924 roku w Kaliszu. W czasach szkolnych aktywnie działała w harcerstwie. Na dwa lata przed wojną zmarł jej ojciec. Wraz z matką przeprowadziła się do Sieradza. W 1939 roku ukończyła drugą klasę gimnazjum. Tuż przed wybuchem wojny jej matka postanowiła uciec w głąb Polski, jednak bombardowania cywilnych kolumn na drogach prowadzone przez niemieckie samoloty zmusiły Wyszkowskie do powrotu do Sieradza. W listopadzie 1939 roku nielegalnie przekroczyły one granicę z Generalną Gubernią i udały się do rodziny w Warszawie.
Halina, podejmując różne prace pomagała matce w utrzymaniu, uczyła się także na tajnych kompletach. Na początku lipca 1944 roku zdała maturę. Była członkiem Szarych Szeregów, odbyła szkolenia w udzielaniu pierwszej pomocy i pełnieniu funkcji obserwatora, brała udział w kolportażu wydawnictw podziemnych.
Wybuch powstania zastał ją podczas wizyty u rodziny na Lesznie. Drugiego dnia powstania próbowała pod ostrzałem przedostać się do domu na Krakowskim Przedmieściu. Zatrzymał ją powstańczy patrol, który zaprowadził ją do dowódcy swojej kompanii. Okazało się, że dowódca zna wujka Haliny, z którym współpracował w konspiracji. Dowiedziała się także, że jej dom został spalony. W ten sposób trafiła do kompanii „Lewara” w Śródmieściu. Została łączniczką. Zajmowała się także donoszeniem granatów, butelek z benzyną, żywności i wody dla walczących powstańców.
„Była to genialnie przeprowadzona trepanacja czaszki przy znieczuleniu metodą naturalną, tj. młotkiem w głowę, przez późniejszego jednego z najlepszych neurochirurgów prof. Stępnia, wówczas młodego lekarza w szpitalu powstańczym”
–– wspomnienia Haliny Pilawskiej.
Na początku września podczas akcji w budynku Banku Handlowego została poważnie ranna na skutek wybuchu Goliata. Po kilku godzinach wydobyto ją spod gruzów. Przeszła trepanację czaszki przeprowadzoną w prymitywnych warunkach w szpitalu powstańczym. Kilka dni później placówka została zajęta przez Niemców. Kilka dni później, nadal w ciężkim stanie, trafiła do obozu przejściowego w Pruszkowie. Opiekowała się nią ciotka.
Jako ciężko ranna, dzięki komisji Czerwonego Krzyża, została wysłana do szpitala w Skierniewicach. Znalazła się pod opieką znanego później neurochirurga, Adama Kunickiego. Po wypisaniu ze szpitala Kunicki przyjął ją do swojego domu pod Skierniewicami, gdzie zajmowała się jego dziećmi. Pod koniec 1944 roku odnalazła ją matka. Po wojnie zamieszkała u rodziny we Wrocławiu i rozpoczęła studia medyczne na Uniwersytecie Medycznym. Po trzech latach przeniosła się do Akademii Lekarskiej w Szczecinie. W 1948 roku wyszła za mąż za kolegę ze studiów Zbigniewa Pilawskiego.
W 1951 roku otrzymała dyplom lekarza. W kolejnych latach zrobiła specjalizacje w zakresie higieny i pediatrii. Pracowała w Pomorskiej Akademii Medycznej. W 1982 roku za działalność w „Solidarności” zwolniono ją ze stanowiska kierownika Katedry Medycyny Społecznej. W 1987 roku uzyskała tytuł naukowy profesora. Była autorką ponad stu publikacji. Dotyczyły one przede wszystkim rozwoju dzieci. Zmarła w wieku 93 lat, 11 kwietnia 2017 roku w Szczecinie.