poniedziałek,
Franciszek Latinik
Franciszek Ksawery Latinik urodził się 17 lipca 1864 roku w Tarnowie. Ukończył Szkołę Kadetów Piechoty w Łobzowie. Od 1882 roku był żołnierzem Armii Austro-Węgier. W latach 1889–1891 odbył studia w Akademii Sztabu Generalnego w Wiedniu. Podczas pierwszej wojny światowej dowodził kilkoma jednostkami, m.in. składającym się głównie z Polaków pochodzących ze Śląska Cieszyńskiego 100. Pułkiem Piechoty. Jesienią 1918 roku przeszedł do Wojska Polskiego. Służbę w wojskach monarchii austro-węgierskiej zakończył w stopniu pułkownika.
17 listopada 1918 roku oddelegowano go na stanowisko dowódcy Wojskowego Okręgu w Cieszynie, gdzie był organizatorem polskich oddziałów. 23 stycznia 1919 roku wykorzystując zaangażowanie Polaków w wojnę polsko-ukraińską i powstanie wielkopolskie, Śląsk Cieszyński zaatakowała Czechosłowacja. Początkowo liczniejsze i lepiej wyposażone czechosłowackie oddziały odnosiły sukcesy, ale ich ofensywa została zatrzymana pod Skoczowem. Na skutek silnych nacisków Ententy 31 stycznia nastąpiło zawieszenie broni. Czechosłowacja powiększyła swoje terytorium, jednak Polacy utrzymali przynajmniej część regionu.
Latem 1920 roku pod Warszawę dotarły wojska bolszewickie. Na początku sierpnia Franciszek Latinik objął dowództwo 1. Armii, która zajmowała linie obronne na przedpolach Warszawy. Jednocześnie mianowano go Wojskowym Gubernatorem Warszawy sprawującego obowiązki dowódcy wojskowego i zwierzchnika administracji cywilnej. Podczas Bitwy Warszawskiej jego żołnierze z powodzeniem toczyli walki w rejonie podwarszawskich miejscowości.
Po zakończeniu walk z bolszewikami otrzymał awans do stopnia generała dywizji. W 1924 roku popadł w konflikt z grupą wysokich oficerów wywodzących się z Legionów Polskich. Po jego niepochlebnych wypowiedziach na temat żołnierzy legionowych wygłoszonych podczas lokalnych obchodów dziesiątej rocznicy wymarszu Pierwszej Kompanii Kadrowej w Przemyślu, na znak protest dymisję złożyli m.in. generałowie Edward Śmigły-Rydz, Gustaw Orlicz-Dreszer i Roman Górecki oraz pułkownik Felicjan Sławoj Składkowski. Ich rezygnacja została odrzucona, a Latinika zmuszono do przejścia w stan spoczynku.
Od 1925 roku mieszkał w Krakowie, gdzie aktywnie działał społecznie. W chwili wybuchu drugiej wojny światowej miał 75 lat, nie angażował się w działalność polskiego podziemia podczas okupacji hitlerowskiej. Zmarł 29 sierpnia 1949 roku w Krakowie.