czwartek,
Cud nad Narwią
„Bez Cudu nad Narwią nie byłoby Cudu na Wisłą”
–– Józef Piłsudski.
Obrona przeprawy przez Narew w okolicach Łomży jest jednym w wielu przykładów męstwa polskich żołnierzy.
Od 28 lipca do 1 sierpnia 1920 roku batalion piechoty z 33. pułku pod dowództwem kapitana Mariana Raganowicza wspierany przez okolicznych mieszkańców stawiał opór idącym na Warszawę wojskom sowieckim. Niecały tysiąc obrońców zatrzymał 12 dywizji sowieckich – kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy.
Obrońcy Łomży wykorzystali carskie forty wybudowane w okolicach miasta. Żołnierze odparli wiele sowieckich ataków i byli gotowi trwać na posterunku, jednak wobec bardzo niekorzystnej sytuacji na froncie 1 sierpnia naczelne dowództwo wydało rozkaz oddania miasta i wycofania oddziałów. Kilka dni, przez które powstrzymano rozpędzone siły wroga, pozwoliło Polakom lepiej przygotować się do obrony Warszawy.
Dowódca bohaterskiej obrony, kapitan Marian Raganowicz, otrzymał wiele najwyższych odznaczeń. W 1932 roku został dowódcą 33. pułku piechoty. Podczas kampanii wrześniowej dostał się do sowieckiej niewoli i tak jak wielu uczestników wojny polsko-bolszewickiej został zamordowany przez NKWD w 1940 roku.