Przejdź do treści

Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Mrągowie

Bitwa pod Łabiszynem

środa,

Bitwa pod Łabiszynem

W nocy z 28 na 29 września 1794 roku pod Łabiszynem podczas insurekcji kościuszkowskiej rozegrała się zażarta bitwa między oddziałami generała Henryka Dąbrowskiego a wojskami pruskimi.

W 1793 roku doszło do drugiego rozbioru Polski. Wielkopolska została włączona do Królestwa Prus. W połowie sierpnia 1794 roku Wielkopolanie wzniecili powstanie. Na początku września pruskie oddziały odstąpiły od oblegania bronionej przez oddziały Tadeusza Kościuszki Warszawy. Część z nich udała się do Wielkopolski.

Po zakończeniu oblężenia Warszawy przez Prusaków i Rosjan Tadeusz Kościuszko postanowił wysłać do Wielkopolan jeden ze swoich korpusów. Jego dowództwo objął generał Jan Henryk Dąbrowski. W skład jego oddziałów weszły 7. Brygada Kawalerii Narodowej, 1. Brygada Małopolska, dodatkowy batalion strzelców, dwa regimenty piechoty liniowej oraz kilka dział. W szeregach Dąbrowskiego znalazł się Józef Wybicki, który został komisarzem do spraw cywilnych.

Żołnierze Dąbrowskiego wyruszyli w połowie września. 27 września dotarły do Gniezna, gdzie miano przeprowadzić koncentrację. Polski generał wiedział, że dysponuje zbyt słabymi siłami, aby zająć Poznań. Postanowił rozbić pacyfikacyjny oddział znanego z brutalności pułkownika Székelyego, który zatrzymał się w Inowrocławiu. Jednocześnie wysłał w stronę Poznania dwa szwadrony kawalerii, co miało wprowadzić w błąd Prusaków. Główne siły Dąbrowskiego w trzech kolumnach wyruszyły do Łabiszyna, gdzie ustalono miejsce na punkt zborny. 28 września w tej miejscowości połączyły się grupy Dąbrowskiego i Madalińskiego, żołnierze rotmistrza Lipskiego byli jeszcze w drodze.

W tym czasie oddziały Székelyego opuściły Inowrocław, kierując się na Nową Wieś. W nocy z 28 na 29 września ich artyleria ostrzelała znajdujące się w Łabiszynie polskie wojska. Po opanowaniu zamieszania w szeregach Dąbrowskiego Polacy przeprowadzili kontratak. Walki były bardzo zacięte i zakończyły się starciem na bagnety pod Wzgórzem Klasztornym. Polskie zwycięstwo przypieczętowała szarża kawalerii, którą osobiście prowadził generał Dąbrowski.

Pułkownik Johann Friedrich Székely wycofał się do Bydgoszczy. Generał Dąbrowski nie zdecydował się na szturmowanie z marszu tego miasta. Próbował nakłonić Prusaków do kapitulacji na drodze pokojowej. Kiedy jego propozycje zostały stanowczo odrzucone, uderzył na miasto. Walka trwała zaledwie dwie godziny. Polacy wzięli do niewoli wielu jeńców. Ciężko rannego, sławnego ze swojego okrucieństwa pułkownika Székelyego od samosądu powstańczych żołnierzy uratował jeden z polskich oficerów. Pruski oficer zmarł po kilku dniach na skutek poważnych ran.

Sytuacja militarna po klęsce pod Maciejowicami groziła Dąbrowskiemu odcięciem od reszty powstańczych sił. Jego żołnierze opuścili Bydgoszcz i udali się w stronę centralnej Polski.

Artykuł: Konkurs z Języka Angielskiego Zawodowego

Konkurs z Języka Angielskiego Zawodowego

Artykuł: Testujemy kontroler ARGB

Testujemy kontroler ARGB

Artykuł: Olimpiada Zdrowia PCK

Olimpiada Zdrowia PCK

Artykuł: Zostań dawcą szpiku!

Zostań dawcą szpiku!

Artykuł: Przeglądarka Vivaldi

Przeglądarka Vivaldi

Nasze technikum

Technik informatyk

Szkoły dla dorosłych

Nasza szkoła

Pełna oferta edukacyjna

Oferta szkoły