Przejdź do treści

Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Mrągowie

Bitwa pod Tczewem

środa,

Bitwa pod Tczewem

W latach 1626–1629 toczyła się wojna polsko-szwedzka o ujście Wisły. 17 sierpnia 1627 roku rozpoczęła się bitwa pod Tczewem.

Latem 1626 roku szwedzki król Gustaw Adolf uderzył na Polaków. Strategicznym celem Szwedów było opanowanie Gdańska i przejęcie dochodów Korony z handlu zagranicznego zbożem. Po wylądowaniu w Pilawie ich wojska szybko zajęły kilkanaście miast, m.in. Braniewo, Frombork, Elbląg, Ornetę i Malbork. Flota Gustawa Adolfa zablokowała port w Gdańsku i zaczęła pobierać cło od statków handlowych. Po przeprawie przez Wisłę Szwedzi kontynuowali podboje i zajęli Tczew, Gniew i Starogard. Stacjonujące w Oliwie i Pucku polskie okręty w ostatniej chwili zdołały schronić się w Gdańsku, który został osaczony przez nieprzyjaciela.

Polacy zostali zaskoczeni szybkością działania wojsk szwedzkich. Walki prowadzone jesienią 1626 roku nie przyniosły przełomu. Polepszenie sytuacji Polaków nastąpiło wiosną 1627 roku. Podczas kampanii rozpoczętej przez hetmana polnego koronnego Stanisława Koniecpolskiego zdobyli oni Puck i wygrali bitwę pod Czarnem. Pod koniec maja do Prus przybyły szwedzkie posiłki. Na początku czerwca Szwedzi próbowali przeprawić się przez Wisłę pod Kieżmarkiem, jednak operacja zakończyła się niepowodzeniem, a w jej czasie król Gustaw Adolf został ranny w biodro.

Kolejna próba sforsowania Wisły dzięki panicznej ucieczce zaciężnej piechoty niemieckiej i oddziałów gdańskich przyniosła Szwedom sukces. Koniecpolski został zmuszony do przyjęcia bitwy. Wrogie armie spotkały się 17 sierpnia w okolicach Tczewa. Koniecpolski miał pod komendą 7800 żołnierzy, szwedzkie oddziały liczyły ponad dziesięć tysięcy ludzi. Według niektórych źródeł dysproporcje te były dużo większe i wynosiły 4000 do 14000. Gustaw Adolf chciał rozbić przeciwnika przed przybyciem nadciągających polskich posiłków. Walki toczyły się w podmokłym terenie i Szwedzi nie mogli w pełni wykorzystać swojej przewagi liczebnej, jednak z drugiej strony warunki te utrudniały użycie ciężkiej jazdy, z której słynęli Polacy. Jedyna droga prowadziła przez dwie groble.

Pierwszego dnia Gustaw Adolf chciał sprowokować atak wojsk polskich, tak aby znalazły się one pod ogniem jego piechoty i artylerii. Po pozorowanym frontalnym ataku rajtarii szwedzkiej Polacy przystąpili do przeciwuderzenia, jednak Koniecpolski w porę zorientował się w sytuacji i wstrzymał natarcie. Próbował zastosować podobny fortel, ale szwedzkie oddziały nie kwapiły się do opuszczenia pozycji obronnych. Podczas zarządzonego odwrotu Polaków niespodziewanie zaatakowała rajtaria Thurna i Wrangla. Jazda Koniecpolskiego poniosła duże straty, a Szwedów powstrzymał dopiero ogień polskiej piechoty.

Drugiego dnia Gustaw Adolf zaatakował obóz przeciwnika. Obiecał swoim żołnierzom wypłatę zaległego żołdu. Atak poprzedził ostrzał z dział. Szwedzki król osobiście prowadził natarcie. Jego oddziały zdobyły szaniec pod Rokitnikami. Prowadzącego rozpoznanie Gustawa Adolfa rozpoznał obserwujący pole walki przez lunetę jeden z polskich dowódców i wezwał swoich dwóch najlepszych strzelców. Celny strzał muszkietera ciężko ranił szwedzkiego króla. Natarcie zostało wstrzymane, a bitwa pozostała nierozstrzygnięta. Cel strategiczny Koniecpolskiego został osiągnięty, zatrzymał wrogą ofensywę. Gustaw Adolf utracił szansę łatwego zajęcia Gdańska. Wkrótce strona polska otrzymała posiłki, co z naddatkiem wyrównało straty. Skutek rany szwedzkiego króla pod Tczewem okazał się trwały, strzaskane kulą ramię powodowało bóle i nie pozwalało na przywdziewanie pancerza.

Artykuł: Konkurs z Języka Angielskiego Zawodowego

Konkurs z Języka Angielskiego Zawodowego

Artykuł: Testujemy kontroler ARGB

Testujemy kontroler ARGB

Artykuł: Olimpiada Zdrowia PCK

Olimpiada Zdrowia PCK

Artykuł: Zostań dawcą szpiku!

Zostań dawcą szpiku!

Artykuł: Przeglądarka Vivaldi

Przeglądarka Vivaldi

Nasze technikum

Technik informatyk

Szkoły dla dorosłych

Nasza szkoła

Pełna oferta edukacyjna

Oferta szkoły