piątek,
Bitwa pod Kobylanką
Podczas powstania styczniowego, w dniach 1 i 6 maja 1863 roku polskie oddziały starły się z wojskami rosyjskimi w okolicach lasu Kobylanka na Zamojszczyźnie.
28 kwietnia 1863 roku liczący ponad siedmiuset ludzi oddział powstańczy generała Antoniego Jeziorańskiego przekroczył granicę rosyjską w okolicach Rudy Różanieckiej. Wojskowy naczelnik pobliskiego powiatu janowskiego pułkownik Gieorgij Miednikow wysłał przeciw powstańcom około tysiąca żołnierzy. 1 maja Moskale uderzyli na Polaków. Powstańcy byli dobrze uzbrojeni, jednak mieli niewiele amunicji. Po zaciętej walce Rosjanie zostali zmuszeni do odwrotu.
Na pomoc odpartym oddziałom wysłano posiłki. Po ich dotarciu siły rosyjskie liczyły dwa tysiące żołnierzy. Polacy uzupełnili zapasy amunicji. Do generała Jeziorańskiego dołączył dwa oddziały kawalerii oraz członkowie rozbitego oddziału Marcina Borelowskiego. Obóz powstańców był położony w dogodnym do obrony miejscu, jednak wzmocniono jeszcze umocnienia. Jedynym atutem Rosjan była niemal trzykrotna przewaga.
6 maja rano carskie oddziały zaatakowały ponownie. Pierwsze uderzenie trwało trzy godziny i zostało odparte. Rosjanie próbowali atakować jeszcze dwa razy. W całodziennej walce poległo wielu żołnierzy. Generał Jeziorański osobiście prowadził brawurowe ataki na bagnety. W godzinach popołudniowych wojska rosyjskie się wycofały.
Polskie zwycięstwo zostało okupione bolesnymi stratami, zginęło 48 Polaków, wielu odniosło rany. Oficjalny rosyjski raport mówił o 150 poległych carskich żołnierzach, prawdopodobnie te straty były dużo większe.