środa,
Bitwa pod Kaniowem
9 lutego 1918 roku w Brześciu Cesarstwo Niemieckie i Austro-Węgry (a także ich sojusznicy) oraz Ukraińska Republika Ludowa podpisały traktat, na mocy którego miano odstąpić Ukrainie Chełmszczyznę i część Podlasia. Wywołało to wzburzenie wśród polskiej opinii publicznej, nastroje dodatkowo podsycał fakt, że do rokowań nie dopuszczono delegacji Królestwa Polskiego.
Wobec zaistniałej sytuacji jednostki polskie wchodzące w skład Polskiego Korpusu Posiłkowego wypowiedziały posłuszeństwo dowództwu austro-węgierskiemu i przebiły się przez front pod Rarańczą dołączając do II Korpusu Polskiego w Rosji. Pod koniec kwietnia 1918 roku okupacyjne władze niemieckie na Ukrainie zażądały od polskiej formacji złożenia, jednak sprzeciwili się temu wyżsi oficerowie Korpusu Polskiego.
Dowodzone przez pułkownika Józefa Hallera oddziały ruszyły w kierunku Dniepru. W nocy 10 na 11 maja 1918 roku pod Kaniowem nad Zbiornikiem Kaniowskim na Dnieprze żołnierzy II Korpusu otoczyły przeważające liczebnie wojska niemieckie. Polacy zostali zaskoczeni, kilka mniejszych jednostek został rozbitych. Po pośpiesznie przeprowadzonej koncentracji żołnierze pułkownika Hallera zajęli pozycje obronne i stawili twardy opór.
Walki objęły kilka miejscowości, po całodziennych bojach Polakom skończyła się amunicja i zapadła decyzja o kapitulacji. Do niewoli dostało się około trzech tysięcy polskich żołnierzy, podobna ich ilość, w tym pułkownik Haller, zdołała zbiec. Polskie straty wyniosły około tysiąca zabitych i rannych, Niemcy stracili 1500 żołnierzy.
Na pamiątkę bitwy kilka polskich jednostek wojskowych w okresie dwudziestolecia międzywojennego nosiło nazwy nawiązujące do tradycji kaniowskich, były to 28. Pułk Strzelców Kaniowskich, 29. Pułk Strzelców Kaniowskich, 30. Pułk Strzelców Kaniowskich, 31. Pułk Strzelców Kaniowskich oraz 6. Pułk Ułanów Kaniowskich. Bitwę pod Kaniowem upamiętniono napisem na jednej z tablic Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie.