sobota,
Bitwa o Kępę Oksywską
10 września 1939 roku rozpoczęły się walki w rejonie Kępy Oksywskiej.
W lipcu 1939 roku pułkownik Stanisław Dąbek został wyznaczony na dowódcę Morskiej Brygady Obrony Narodowej oraz Lądowej Obrony Wybrzeża. Niezwłocznie podjął aktywne prace nad wzmocnieniem potencjału podległych mu jednostek. Stan liczebny polskich oddziałów w rejonie Gdyni wzrósł trzykrotnie do ponad 15 tysięcy żołnierzy. Budowano dodatkowe umocnienia. Zadaniem Lądowej Obrony Wybrzeża było utrzymanie przez trzy dni przedpola Gdyni, a następnie obrona Kępy Oksywskiej przez siedem dni.
Przed wojną na Kępie Oksywskiej swoją siedzibę miało dowództwo floty. W północnej części portu gdyńskiego znajdował się port wojenny Oksywie. Rejon ten był główną bazą polskiej floty. W obliczu nadciągającej wojny latem 1939 roku główną bazę floty przeniesiono na Hel, a Kępę Oksywską podporządkowano dowódcy Lądowej Obrony Wybrzeża.
Po wybuchu wojny polskie oddziały na Wybrzeżu szybko zostały odcięte od pozostałej części kraju. Wobec olbrzymiej przewagi wroga, 10 września, po ciężkich walkach w okolicy Redy i na zachodnich przedpolach Gdyni, Stanisław Dąbek podjął decyzję odwrotu na teren Kępy Oksywskiej. Pod jego dowództwem pozostało około dziewięciu tysięcy żołnierzy. Walki trwały od 10 do 19 września.
Na powierzchni czterech kilometrów kwadratowych stoczono ponad 110 potyczek, w których zginęło co najmniej dwa tysiące Polaków. Żołnierzom pułkownika Dąbka brakowało broni i środków opatrunkowych. W rejonie Kępy Oksywskiej nie było żadnych poważniejszych umocnień, ostrzeliwane z morza i bombardowane z powietrza polskie oddziały mogły chronić się jedynie w prowizorycznych okopach.
19 września pułkownik Dąbek osobiście poprowadził oddział żołnierzy do ataku. Został trafiony odłamkiem pocisku moździerzowego. W obliczu nieuchronnej klęski popełnił samobójstwo. Jego ostatnim rozkazem było polecenie natychmiastowego przerwania walk.