środa,
Komputer Z3
Niemiecki komputer Z3 wyprzedzał swoją epokę. Po raz pierwszy Konrad Zuse zaprezentował go 12 maja 1941 roku w Berlinie. III Rzesza nie doceniła genialnego projektu. Oczywiście z komputerów Konrada Zuse korzystała armia, jednak odgrywały one mało strategiczną rolę – Z3 wykonywał obliczenia podczas projektowania skrzydeł samolotów. W przeciwieństwie do Aliantów nie uruchomiono specjalnego programu i nie zapewniono środków finansowych na doskonalenie konstrukcji.
Pierwsze konstrukcje Zusego nosiły nazwy V1, V2 i V3 od słowa Versuchsmodell (model eksperymentalny). Kiedy okazało się, że podobne nazwy noszą niemieckie rodzaje broni wprowadzone do użytku pod koniec wojny, kryptonimy zostały zmienione na Z1, Z2, Z3. Żaden egzemplarz tych urządzeń nie przetrwał do końca wojny. Niekoniecznie musi to być do końca prawda, wiele technologii zdobytych przez Aliantów po wojnie zostało utajnionych na dziesiątki lat.
Podobnie wyglądało to w przypadku komputerów. Przez wiele lat Amerykanie uważali, że ich ENIAC był pierwszym komputerem na świecie, jednak w 1975 roku spotkało ich wielkie rozczarowanie. Po odtajnieniu danych brytyjskich okazało się, że wcześniej powstała konstrukcja Colossus. Jakby tego było mało, sąd federalny w USA stwierdził, że twórcy ENIAC-a wykorzystali dokonania Johna Atanasoffa z maszyny ABC, która powstała w 1939 roku. ABC poszedł w niepamięć, ponieważ Atanasoff w czasie wojny na potrzeby armii zajmował się innymi wynalazkami, a w tym czasie jego uczelnia zdemontowała urządzenie. Jeszcze wcześniej powstała pierwsza konstrukcja Konrada Zusego Z1, jednak z oczywistych powodów politycznych po wojnie nikt zbytnio nie reklamował niemieckich osiągnięć.
Z3 bazował na pomysłach ze wcześniejszych konstrukcji. W odróżnieniu od w pełni mechanicznego Z1 wykorzystano przekaźniki elektryczne. Podobnie jak poprzednicy Z3 wykonywał dodawanie, odejmowanie, mnożenie, dzielenie i pierwiastkowanie na binarnych liczbach zmiennoprzecinkowych. Program był zapisany na taśmie perforowanej, dane wprowadzano za pomocą klawiatury, a wyniki pojawiały się na wyświetlaczu. W pełni automatyczna i programowalna maszyna swoje działanie opierała o system dwójkowy.
W 1998 roku profesor Raúl Rojas z Wolnego Uniwersytetu Berlińskiego udowodnił, że na komputerze Z3 można zaimplementować maszynę Turinga. W uproszczeniu maszyna uważana jest za kompletną w sensie Turinga, kiedy za jej pomocą można zrealizować każdy algorytm.